Kard. Krajewski: pożegnanie, którego nie można w żaden sposób wyreżyserować
ks. Marek Weresa - Watykan
Kard. Krajewski zauważył, że Ojciec Święty jeszcze w niedzielę życzył wszystkim dobrego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, potem pobłogosławił „miasto i świat”; Franciszek bardzo zmęczony i cierpiący jeszcze wsiadł do papamobile, aby objechać cały Plac św. Piotra. „Błogosławił ludzi, dotykał się ich i potem już nam zniknął, odszedł” - powiedział hierarcha.
„Papież rozpoczął ten pontyfikat, prosząc o błogosławieństwo ludzi zebranych na Placu św. Piotra. Odszedł, błogosławiąc lud na Placu św. Piotra i na całym świecie” - zaznaczył kardynał pełniący podczas pontyfikatu Papieża Franciszka funkcję jałmużnika papieskiego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.